I znowu mam problem ze studiami. Szkoda, że tak późno się zorientowałam, że już nie mogę się na mój cudowny kierunek zarejestrować... Inny też odpada, bo w 2tyg. nie narysuję/namaluję 30 prac na tak dużym formacie. Przez to będę mieć rok przerwy. Chyba, że... no właśnie. Ale czy opłaca mi się iść na inny kierunek tylko na rok, żeby się nie nudzić? Już sama nie wiem. Ale chciałabym wiedzieć, czy się chociaż dostanę. Jest dużo plusów pójścia teraz na te studia, ale z drugiej strony jest też i dużo minusów. Ech, nienawidzę podejmować takich decyzji. Niech ktoś to zrobi za mnie, proszę.
マジカルバナナ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz