Tak sobie siedzę, przeglądam jakieś japońskie strony i natknęłam się na Ambasadę Japonii w Polsce. Konkretniej
wydział Informacji i Kultury. Popatrzyłam na te programy stypendialne, rekrutację ... i aż mi się przypomniało jak niewiele brakowało, by spełnić moje marzenie. Pamiętam, jak całymi dniami siedziałam przy japońskim, bo wiedziałam, że został mi np. tylko tydzień. Ostatni tydzień nauki i test. Czy WY nie widzieliście jak bardzo mi na tym zależało ? Teraz już jest na wszystko za późno. Szkoda ... jakąś szansę na pewno miałam ! Ja to wiem. Tyle, że nawet nie było mi dane spróbować. Nie lubię sobie tego przypominać ... Nikt sobie nawet nie zdaje z tego sprawy, co ja tak naprawdę czułam. Taka szansa przytrafiła mi się tylko raz. Niestety już drugiej TAKIEJ nie będzie. Gdyby tylko ... ehh.
A do tego jestem zła. Dlaczego te głupie, polskie maile nie wysyłają mi listu do
Japonii ?! Nawet nie ma jak się skontaktować, spróbować cokolwiek ! Próbowałam nawet z innych maili, nie tych polskich. Z tych też się nie da. Co jest ?! Na
fm-fuji się zarejestrowałam. Tylko gdzie tu się loguje ?! Taa, szukajcie a znajdziecie.
Mam dość.
Tak na 'pocieszenie' dodam 'super sign' od
Saori <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz